KRÓTKA PAMIĘĆ REGUŁY:
ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU
I REKOLEKCJE ŚWIĘTE
[CZĘŚĆ TRZECIA]
Adorować Pana w Najświętszym Sakramencie, tak jak rozumiał i czynił Św. Wincenty Pallotti, to znaczy wejść w głąb Jego itinerarium, jak wiele razy powie o wewnętrznym bycie człowieka o. Lázaro Iriarte, kapucyn. Wejść w świat przeżyć wewnętrznych Wincentego, poznać Jego kraj lat dziecinnych, to znaczy zrozumieć człowieka, poznać wewnętrzne dziecko Boże w Nim. Ojciec ziemski, ojciec cielesny - jak wyrażał się św. Franciszek Seraficki - naturalnie wchodzi w świat przeżyć dziecka, ale i sam razem z dzieckiem do własnego dzieciństwa w jego dzieciństwie powraca. Podobnie czyni ojciec duchowy i matka duchowa. Dzieci przyglądają się rodzicom. Żeby adorować, patrzeć na Pana Jego oczami, po prostu nie można tam nie wejść. Inaczej nigdy nie pokocha się Pana tak, jak kochał Pallotti, ale i nigdy zrozumie się Pallottiego; nigdy nie powie się, kim Wincenty naprawdę był, jak czuł i jak się modlił.
Krótka pamięć Reguły: Adoracja Najświętszego Sakramentu i Rekolekcje święte będzie zawierać w tym miejscu konieczne rozwinięcia, aby wskazać źródła życia Bożego i wyświetlić prawdę; aby dać Mniszkom Pallotynkom materiał do rozmyślania, dotyczący praktyki życia regularnego i adoracji. Dlatego właśnie drugi, tytułowy podtemat: Rekolekcje Święte będzie za łaską Bożą omawiany dopiero po wyczerpaniu materiału, dotyczącego Adoracji. Założenie powinno być podane na wstępie, aby uzbroić się w cierpliwość; wiedząc, że nie odchodzimy od tematu. Święty Założyciel zakreślił Kongregacji Mniszek Pallotynek jako jeden z dwóch głównych sposobów realizacji charyzmatu, ten: „ma głównie na celu Wieczystą Adorację Boskiego Serca Jezusa, aby stamtąd otrzymywać płomienie, które rozpalą Miłość Nieskończoną, które rozproszą się na cały świat".
Mniszki Pallotynki adorować mają Boskie Serce Jezusa, Pana ukrytego w Najświętszym Sakramencie Ołtarza. Zwróćmy jednak uwagę na pewną ważną sprawę, aby od początku nie zakradło się nieporozumienie, co do rozumienia istoty Eucharystii.
Czytająca/y/ może pomyśleć, że Przenajświętszy Sakrament to tylko Serce Jezusa. Takiej dogmatyki św. Wincenty Pallotti nigdy nie głosił, bo taka po prostu nie istnieje. W Najświętszym Sakramencie Eucharystii „są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z Duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus" [1].
Obecność ta jest rzeczywista, przede wszystkim dlatego że jest substancjalna i przez nią uobecnia się cały Chrystus, Bóg i człowiek[2]. Cały Chrystus jest obecny w każdej z postaci eucharystycznych i cały w każdej ich cząstce, a więc łamanie chleba nie dzieli Chrystusa. Żadna poszczególna cząstka nie zamyka Go jednak w sobie.[3]
Dlaczego więc przez Pallottiego postawiony został znak równości między Najświętszą Eucharystią a Boskim Sercem Jezusa?
Czy jedynie w mistyce Św. Wincentego odnajdziemy klucz do takiego rozumienia tej normy?
Nie tylko, lecz także w argumentacji logicznej i we współczesnej Mu myśli teologicznej, skoro u schyłku XIX stulecia papież Leon XIII przypomniał, że „zadaniem tego Serca jest /.../, przypominać nam akt najwyższej miłości, w którym Zbawiciel wylał wszystkie bogactwa Swego Serca, by zostać z nami aż do końca wieków przez ten przedziwny Najświętszy Sakrament Eucharystii". Albowiem „nie najmniejszą cząstką Serca Jezusa jest Eucharystia, którą nam dał z tak wielkiej Serca swego miłości"[4]. Mówiąc między nami, człowiek który bardzo kocha, dobrze wie, że żeby oczarować osobę, trzeba ująć ją za serce. Tego sposobu zbliżenia się do Ukochanego uczy w tych krótkich słowach Św. Założyciel. Kto kocha jak dziecko, wie w jaki sposób to zrobić. I robi tyle razy, ile można. Św. Wincenty Pallotti wychował się przy kościele Braci Mniejszych Kapucynów pw. Matki Bożej Niepokalanie Poczętej, przy via Veneto w Rzymie. Jako mały chłopiec Cencetto (Wicuś) dzielnie maszerował z tatą Piotrem Pawłem Melchiorem Pallottim do tego kościoła:
Fasada kościoła pw. Santa Maria della Concezione, przy via Veneto w Rzymie
Spróbujmy pójść za Wincentym, powtarzając co kilka kroków kapucyńskie akty strzeliste: Wielbimy Cię, Najświętszy Panie Jezu Chryste, tu i we wszystkich kościołach Twoich, które są na całym świecie i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż i Mękę Swoją świat odkupić raczył (qui: baccio alla terra); avanti: Niech będzie błogosławione Święte i Niepokalane Poczęcie Najświętszej Maryi Panny, Matki Boga:
Nawa główna kościoła pw. Santa Maria della Concezione, przy via Veneto w Rzymie. W nastawie ołtarzowej Madonna Niepokalana - Królowa Zakonu Serafickiego. Z boku konfesjonały, gdzie Wincenty poznawał, jak Słodki jest Pan (Ps. 34,9; por. 1 P. 2,3).
|
Krypta grobowa św. Feliksa z Cantalice (1515-1587) - patrona dzieci, kapucyna, kwestarza, który kochał dzieci, a nie mając co im dać ze swego ubóstwa, błogosławił, kreśląc na czole znak Krzyża Świętego oliwą z wiecznej lampki, a Pan uzdrawiał chore dzieci. W kościele tym znajduje się również grób św. Kryspina z Viterbo, którego kanonizował Ojciec Święty Jan Paweł II dn. 20 czerwca 1982 r..
Św. Feliks z Cantalice (1515-1587) w posłudze kwestarza, mal. Piotr Paweł Rubens, olej na płótnie
Caravaggio – Św. Franciszek na modlitwie – zakrystia kościoła p.w. Santa Maria della Concezione, Rzym
Tu Wincenty nie jeden raz widział, jak Bracia na kolanach adorują Pana. Błogosławiony ten, komu Pan pozwala widzieć heroldów Boga, którzy ukryci w cieniu zakrystii przed oczyma ludzkimi, wiernie na kolanach głoszą Majestat Króla Królów i Pana Panujących. Znak to sam w sobie, że Pan przeznacza tego człowieka do wielkich rzeczy.
Bracia Kapucyni pokazali młodemu Wincentemu, co to jest l'adorazione eucaristica; nauczyli na sobie, że barba capucinorum to cząstka naśladowania Chrystusa Pana, bo rzecz to: męska, naturalna, rygorystyczna i wzgradzona; nauczyli Wincentego, ile znaczy dla Pana Boga: l'obedienzia; l'observanzia, la penitenza e la morte il servo di Dio.
Krypta grobowa Braci Mniejszych Kapucynów, przy via Veneto.
Szczepienie ducha w człowieku to sprawa Boża, nie ludzka. Ale święte dziecko przychodzi na świat, kiedy Pan wejrzy na uniżenie służebnicy swojej, którą nie zawsze jest matka w porządku natury, lecz łaski.
Ordo Sanctae Clarae – współczesna ikonografia
Czy Pan Bóg, powołując Go do istnienia, nie wejrzał z miłością na płodną ciszę klasztoru Klarysek, gdzie czuwała u stóp Jego tronu Mniszka Klaryska, z domu: de Rossi starsza siostra matki Wincentego? Tak było. Poczęty został z ducha serafickiego, ducha miłości płomiennej, braterskiej.
Czy Pan nie wołał teraz Jego mocnym wezwaniem Wszystkich Świętych Zakonu Serafickiego, tak jak na początku powołał Patriarchę Zakonu Św. Ojca Franciszka: „Franciszku idź, odbuduj mój dom!"? Tak było.
Czy Pan nie wołał teraz Jego mocnym wezwaniem Wszystkich Świętych Zakonu Serafickiego, tak jak na początku powołał Patriarchę Zakonu Św. Ojca Franciszka: „Franciszku idź, odbuduj mój dom!"? Tak było.
Powiemy nieco później o spotkaniu Wincentego Pallottiego z ojcem Generałem Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów o. Mariano z Alatri OFMCap., teraz zauważając jedynie to, że Wincenty przez posługę Braci Mniejszych umocnił się w duchu serafickim i wszedł na drogę osobistego powołania w tym duchu.
W krótkiej pamięci Reguły punktem wyjścia w źródle: dokumencie „Dei SS. Ritiri delle Monache” jest to, że analizowana w tym rozdziale norma, przytoczona na wstępie, jest związana z podporządkowanymi jej dwiema innymi: zawartymi w zdaniach:
- czwartym (4) dokumentu: „tak [...] jak Serafini, którzy adorują Najświętsze Serce Jezusa",
- dwudziestym (20) dokumentu: „w takich ćwiczeniach będą szczególnie czcić Boleści Wewnętrzne Boskiego Serca Jezusa[5]", a przypis sygnalizuje rzecz niezmiernie ważną: "wyrażenie użyte przez bł. Battistę Varano". Oczywiście dziś od razu przypis ten skorygujemy: "wyrażenie użyte przez św. Kamilę Baptystę Verano (wł. Camilla Battista da Varano)", ponieważ Ojciec Święty Benedykt XVI kanonizował Ją dn. 17 października 2010 r. w Rzymie. Św. Kamili Battyście Verano (właściwie: S. Camilla Battista da Varano) jesteśmy zobowiązane poświęcić w krótkiej analizie Reguły wiele miejsca, aby poznać sens niezwykle istotnego, a tak lapidarnego zapisu Pallottiego. Matematyczna zwięzłość stylu Pallottiego nie oznacza braku treści. Odwrotnie. Nie zrozumie sensu zapisu matematycznego ten, kto nie zna określenia każdej zmiennej. Pallotti posiadał umysł ścisły, w wolnym czasie ćwiczył rozum, zajmując się matematyką, czego materialne dowody znajdują się w Muzeum Pallottiego w Rzymie. Kiedy pisał, zwłaszcza pospiesznie - myślał i pisał matematycznie. Kto w ogóle nie zna Św. Kamili Baptysty Verano OSC - nie zrozumie myśli Pallottiego, którą zawarł w tej części: "Dei SS. Ritiri delle Monache". Mniszkom Pallotynkom zapewne na drodze łaski dane będzie poznać tę Świętą più da vicino.
Adoracja Najświętszego Sakramentu Mniszek Pallotynek jest adoracją w duchu serafickim.
Adoracja Najświętszego Sakramentu Mniszek Pallotynek jest adoracją w duchu serafickim.
Co to oznacza określenie seraficki?
Kim jest Serafin?
Kim jest Serafin?
Etymologia i tradycja określają Serafina [lub Serafa] jako istotę biblijną wymienioną w Starym Testamencie przez proroka Izajasza.
Źródłosłów stanowią hebrajskie rzeczowniki: l.p. שׂרף seraf, l.mn. שׂרפים serafim; czytamy więc Wielki Hagion:
Źródłosłów stanowią hebrajskie rzeczowniki: l.p. שׂרף seraf, l.mn. שׂרפים serafim; czytamy więc Wielki Hagion:
„(…) ujrzałem Pana siedzącego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł. I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały».” (Iz. 6, 1-2). W obrzędach Mszy Świętej hymn Trishagion jest częścią hymnu Sanctus.
Bóg i dwa serafiny. Iluminacja z XIV-wiecznego manuskryptu Petites Heures de Jean de Berry
Hebrajski rzeczownik: שרף (saraf) zwykle łączony jest z czasownikiem להישרף (lehisaref) oznaczającego spalać się, płonąć. Wskazuje to na związek tych istot z ogniem; sugerowano, że powstały z bezdymnego ognia. Serafy nie pełniły funkcji posłańców Bożych (aniołów).
W tradycji chrześcijańskiej są pierwszym chórem anielskim, w hierarchii dziewięciu chórów anielskich: Serafinów, Cherubinów, Tronów, Mocy, Władz, Panowań, Zwierzchności, Archaniołów i Aniołów Stróżów. Św. Wincenty Pallotti poświęca Im kolejne rozważania w dziełku: „Bóg Miłość Nieskończona”.
Prorok Izajasz miał wizję w 740 r. przed Chrystusem. Ujrzał w Świątyni Jerozolimskiej Tron Boga. Serafini w pokornej postawie, zasłaniając swą twarz, zwróceni ku sobie, adorowali Boga wołając: „Święty, Święty, Święty Pan Jahwe Zastępów! Ziemia cała pełna jest chwały Jego”. Serafini stoją najbliżej Boga. Te Pałające Miłością Boga duchy anielskie nieustannie wysławiają Go trzykrotnym powtórzeniem Słowa: Święty. Liczba trzy (3) oznacza w Biblii pewną doskonałość, tu: sumę wszystkich doskonałości Boga i nieskończoną pełnię Jego Świętości. Oznacza to ŚWIĘTOŚĆ NIESKOŃCZONĄ.
Trishagion, czyli trzykrotne powtórzenie Słowa Święty: powtarzają także Aniołowie w Apokalipsie św. Jana Apostoła (Ap. 4,8). Serafini uwielbiają Boga, podziwiają Jego Świętość, są świadkami: Ich misję stanowi oddawanie wzniosłej Ofiary Chwały: oto Te duchy są najbliżej Boga, otworzyły się i przyjęły Jego Świętość, zgodnie z wyznaczoną Im miarą łaski. Oznajmiają, że cała ziemia jest pełna Chwały Bożej, zwracają nasze serca do głoszenia Chwały Boga Żywego - mówiąc językiem Pallottiego: na Nieskończoną Chwałę Bożą.
Oto adorujący Boga Serafini, nauczyciele ciągłego oddawania się Bogu i wypełniania Jego Świętej i Nienaruszalnej Woli; nauczyciele adoracji i wysławiania Go; duchy niebieskie, które wprowadzają nas na drogę poznania trynitarnego. Wpatrują się w Trójjedynego w zachwycie adoracji.
Duch seraficki, duchowość seraficka, jak należy rozumieć określenie: „seraficki”? Próbę odpowiedzi na to pytanie stanowi współczesne opracowanie, stanowiące tom 7 serii Bibliotheca Honoratiana, zawierające: artykuł wstępny - Romana Majerana, poświęcony jest średniowiecznej nauce na temat chórów aniołów - wśród których Serafini zajmują miejsce najwyższe; ideę serafickości św. Franciszka z Asyżu we wczesnej tradycji hagiografii franciszkańskiej, zanalizowaną przez o. Wiesława Blocka OFMCap.; analizę pojęcia ducha serafickiego w rozumieniu bł. o. Honorata Koźmińskiego OFMCap. – o. Juliusza Pyrka OFMCap.; opracowanie, dotyczące ducha serafickiego w życiu pierwszych kapucynów według myśli bł. o. Honorata, podjęte przez o. Andrzeja Barana OFMCap., opracowanie, dotyczące serafickiego ducha Sióstr Felicjanek, przygotowane przez s. M. Antonellę Gawlik CSSF.
|
Według bł. o. Honorata Koźmińskiego OFMCap. duch seraficki jest przedstawiony w obrazie sześcioskrzydłych Serafinów, których widział prorok Izajasz albo jeszcze wyraźniej w obrazie Serafina, który ukazał się św. Franciszkowi podczas stygmatyzacji.
Autorzy kolejnych artykułów: (s. Elżbieta Chychłowska WJ, s. Bogumiła Czemko CPSICM, o. Grzegorz Filipiuk OFMCap., o. Tomasz Płonka OFMCap., s. Julia Elżbieta Wąsala WNO i s. Ancilla Stasiowska CMBB) omawiają sześć cnót, które według o. Honorata wyrażają ducha serafickiego: ducha uwielbienia Boga, ducha poświęcenia bliźnim, seraficką pokorę, franciszkańską wzgardę świata, ducha świętego zapału oraz seraficką miłość Boga i bliźniego.
Opracowanie to zawiera ponadto: artykuł ks. Stanisława Urbańskiego na temat nurtów duchowości katolickiej w Europie na przełomie XIX i XX wieku; artykuł ks. Czesława Parzyszka SAC, omawiający franciszkańskie cnoty św. Wincentego Pallottiego oraz antologię tekstów dotyczących duchowości serafickiej.
Ze swojej strony chciałybyśmy zasygnalizować pojawienie się tej cennej praktycznie publikacji.
W jakiejś mierze daje nam odpowiedź na interesujące nas pytanie: o istotę ducha serafickiego w praktyce życia regularnego, adoracji eucharystycznej i koinonii; znajdujemy tu następujące objaśnienie:
„W IX Rozdziale Pamiętnika Zgromadzenia Sióstr Felicjanek (Kraków 1912) wyjaśnia On [bł. o. Honorat Koźmiński OFMCap.], czym jest duch seraficki, ożywiający wszystkie zgromadzenia franciszkańskie. Są one «przejęte duchem swego świętego Patriarchy i Fundatora, który zapalony seraficzną miłością Bożą, chciał duchem swoim ogarnąć wszystko; i jak w szczegółach życia swego cały był do ukrzyżowanego Chrystusa podobny, tak chciał i ducha Jego w całości posiąść. (...) Stąd duch seraficzny ewangelicznym tylko nazywać się może, bo całą treść ewangelicznej doskonałości w sobie mieści».”.
Jak wynika z dalszej części opracowania: bł. o. Honorat podał własną interpretację fenomenu sześciu skrzydeł Serafina, która istotnie różni się od wyjaśnień, które zostały podane wcześniej w dziełach brata Tomasza z Celano i św. Bonawentury. I tak Ojciec Honorat podkreślił, że pierwsze skrzydło (okrywające głowę) oznacza ducha seraficznej bogomyślności, a drugie jest znakiem ducha seraficznego poświęcenia; skrzydło trzecie (okrywające nogi) oznacza ducha seraficznej pokory, zaś skrzydło czwarte wyobraża ducha seraficznej wzgardy świata; piąte skrzydło, rozwinięte do lotu, przypomina ducha seraficznego zapału, ostatnie zaś skrzydło kryje w sobie ducha seraficznej miłości Boga i bliźniego.
Z kolei Św. Bonawentura z Banoregio w traktacie „O sześciu skrzydłach serafina” (De sex alis Serphim),
odnosi się do sześciu cnót przełożeńskich, które znamionować mają skrzydła Serafinów: pragnienie sprawiedliwości, dobroć, cierpliwość, przykład życia, przezorna rozwaga i pobożność [wg: Pisma ascetyczno - mistyczne Św. Bonawentura, Warszawa 1984, Akademia Teologii Katolickiej, ss. 82-111].
Istnieje potrzeba dalszego rozwinięcia tego punktu krótkiej pamięci Reguły.
† Osculum pacis
|
[1] Sobór Trydencki DS. 1651, w: Katechizm Kościoła Katolickiego 1374, Pallottinum 1994, s. 330
[2] Paweł VI, enc. Misterium fidei, ibidem s. 330
[3] Sobór Trydencki DS. 1642, ibidem s.331
[4] Enc. „Haurietis Aquas”, przypisy: 114 i 115
[5] Wyrażenie użyte przez Św. Camillę Battistę da Varano (znaną w Polsce jako Św. Kamila Baptysta Verano)
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.