poniedziałek, 14 października 2013

AUDI FILIA:

 

POSŁUCHAJ, CÓRKO

 

[CZĘŚĆ SIEDEMNASTA]

 

Skąd pochodzi Słowo? Kto mówi:

„Posłuchaj, córko, spójrz i nakłoń ucha, zapomnij o swym ludzie, o domu twego ojca!” [Ps. 45 (44)]                                                                      

Audi filia, et vide, et inclina aurem tuam: et obliviscere populum tuum, et domum patris tui.” [Ps. 44(45)]?

Spotkanie wymaga przygotowania. Wymaga świadomości, z Kim ma być spotkaniem. Jeśli nie wiemy, stoimy jakby w próżni.

Stawia pytanie: KOGO SZUKACIE (J. 18,4; 18,7)?

Wczoraj, w niedzielę dn. 13 października 2013 r. na Placu Świętego Piotra w Rzymie Ojciec Święty Franciszek zawierzył świat Niepokalanemu Sercu Maryi. Widoczne było, że akt nie był dokonany ad pompam vel ostentationem, ale  jako akt Dziecka Bożego, które w imieniu całego Kościoła – Dziecka Najświętszej Dziewicy, staje przed Najpokorniejszą z Matek. Na wezwanie Ojca Świętego – Matka, Służebnica Pańska przybyła do Niego.

 

 

 W prostocie, przed którą drży piekło i szatan, bez splendoru, z tłumioną pod powiekami łzą syna, który wzdycha do Serca Matki, stanął przed Nią papież Franciszek, tak jak bł. dzieci, pastuszkowie z Fatimy.

 

 

 

Jak dziecko, bez potoku słów, bez pompy, bez tłumnego orszaku, bez powodzi kwiatów – oszczędnie i tak prosto, jak to tylko możliwe, bo w świadomości licznych klęsk: rozpadu więzi, nędzy, rozkładu gospodarki świata, wojen, niewolniczej pracy, wykluczenia, głodu i ucisku, odstępstw, ciężaru grzechów, które miażdżą świat.

 


Stanął bez światowego blichtru, ale Z NADZIEJĄ SYNA, Z MIŁOŚCIĄ SYNA, Z WIARĄ DZIECKA, ABY MATCE TO ODDAĆ, MATCE PODDAĆ, MATCE POZWOLIĆ OBJĄĆ. Potrzeba działania Matki Najświętszej jest potrzebą na wskroś bezradnej ludzkości, która tu najsilniej dochodzi do głosu, bo ludzkość tu, w tym miejscu teologicznym nie uchyla się od dobrze poznanej prawdy o własnej bezradności i niemocy.

Ojciec Święty, który wie, ile czasu dziś w Argentynie trzeba przepracować, aby zarobić na jedną filiżankę kawy – nie udaje, kiedy staje wobec Matki. Syn, wyraził wdzięczność za Jej drogą „macierzyńską obecność”; wypowiedział uwielbienie Miłosierdzia Boga, „który nigdy nie przestaje miłosiernie pochylać się nad ludzkością, nękaną przez zło i zranioną przez grzech, aby uzdrowić i zbawić”; który prosi Matkę o „najsłodsze spojrzenie, i byśmy zyskali pocieszającą serdeczność Twojego uśmiechu”.  Prosi Matkę: Chroń nasze życie w Twoich ramionach: Błogosław i umacniaj każde pragnienie dobraożywiaj i posilaj wiaręwspieraj i rozjaśniaj nadzieję; rozbudzaj i ożywiaj miłosierdzie: prowadź nas wszystkich na drodze świętości. Naucz nas swojej miłości i szczególnego upodobania dla maluczkich i ubogich, dla wykluczonych i cierpiących, dla grzeszników i serc zagubionychwszystkich otocz Twoją ochroną  i wszystkich przekaż Twojemu umiłowanemu Synowi, a Panu naszemu Jezusowi. Amen.”  

W pokorze Najświętszej Dziewicy złożona jest tajemnica Boga Samego, tajemnica WYBORU BOGA. Najpokorniejsza Służebnica Pańska jest odwiecznie przez Boga Samego wybrana, aby rodzić w Bogu Ludzkość, tak jak zrodziła Swego Syna i Syna Boga Jednorodzonego. Rodząc Syna, była świadoma, że «będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca» (Łk. 1,32-33).  Władza królewska, którą od początku posiada Syn Boży, zostaje utajona w przepokornym człowieczeństwie Najświętszej Dziewicy, która towarzysząc Synowi w całym dziele Męki i Zmartwychwstania, rodzi Kościół i przez Trójcę Przenajświętszą zostaje ukoronowana na Królową nieba i ziemi. Władza Królowej jest władzą, której Trójca Przenajświętsza udzieliła Dziewiczej Matce Boga. Władza kluczy jest władzą, której Trójca Przenajświętsza udzieliła Następcy Świętego Piotra. Trzeba zobaczyć, że tu, na Placu Świętego Piotra dokonał się akt zawierzenia, który jest równocześnie:  aktem władzy i aktem najwyższej pokory 


 

Władza niebiańska i władza ziemska w tym jednym, zgodnym akcie stają wobec Majestatu Trójcy Przenajświętszej, aby błagać o odnowienie Przymierza Boga z Ludem i o Nieskończone Miłosierdzie Boga przez Orędownictwo Matki.

Tu objawia się tajemnica rodzenia Kościoła Świętego w łonie Maryi z substancji na wskroś grzesznej Ludzkości, tu rodzi się Społeczność Świętych i Zbawionych. 

Stajemy u Źródła Ocalenia, dzięki macierzyńskiej obecności Wszechmocy Błagającej. Tajemnica ta, tajemnica Maryi objawiona sercom pokornym, sercom dzieci, bł. pastuszków z Fatimy i prostemu ludowi ma wiele materialnych potwierdzeń swojej doniosłości. Jednym z nich i może nie najważniejszym, jest fakt, że Portugalia nie przystąpiła do II wojny światowej, a kobiety portugalskie jako votum dziękczynne za to, ofiarowały Pani z Fatimy tę oto koronę.


 

W koronie tej jest umieszczona śmiercionośna kula, którą bł. Ojciec Święty Jan Paweł II oddał Matce jako votum Syna za ocalenie od śmierci. 

W Fatimie Najświętsza Panna podała ludzkości Swoje  imię: Królowa Różańca Świętego, który  jest drogą  kontemplacji tajemnic Syna Sercem Matki. Rozważanie to jest rozważaniem Sercem Matki, której Bóg powierzył się w Jezusie Chrystusie Jednorodzonym Synu Bożym, której zawierzył się tak dalece, że zechciał w Niej zostać poczęty, z Nią złączyć się od pierwszych sekund bytu Boga-Człowieka, w Niej w Jej łonie dokonało się bruzdkowanie, złączenie pępowiną, ukształtowanie pełni Najświętszego Człowieczeństwa Jezusa, wreszcie Dziewicze Narodzenie. 

Serce Matki poczęło Słowo Boga, a Ona „zachowywała wszystkie te sprawy w Swoim Sercu” (Łk. 2,19).    

Wspomniany poprzednio List apostolski bł. Ojca Świętego Jana Pawła II „Rosarium Virginis Mariae” dobitnie mówi o „przeniesieniu mistycznym”, które dokonuje się podczas odmawiania modlitwy różańcowej. Nie jest to wcale modlitwa ustna, choć wielu ogranicza się tylko do aktu werbalnego. Przeciwnie, to ROZWAŻANIE jest istotą tej modlitwy. I nie jest to rozważanie o sprawach ludzkich, własnych, a nawet o sprawach osób, za które modlimy się, ale o życiu Pana naszego Jezusa Chrystusa, rozważanie nie naszym sercem, ale Sercem Matki, które przechowuje pamięć tych wydarzeń, które sprawia, że w mocy Ducha Świętego treść tych przeżyć, niczym matczyny pokarm płynnie wnika do serc ludzkich i nasyca serca orantów.

Dar Różańca Świętego jest darem tej więzi z Matką i z wewnętrznym światem Jej ukrytych w Sercu przeżyć           


 

Ojciec Święty Jan Paweł II mistrz modlitwy różańcowej i reformator Różańca Świętego uczy Kościół jeszcze jednej umiejętności. Różaniec nosi podobieństwo do muzyki symfonicznej, w której istnieje polifonia. W Różańcu brzmi wielość głosów i można je w Różańcu usłyszeć. Są to: głos Archanioła Gabriela i głos świętej Elżbiety, głos starca Symeona i prorokini Anny, głosy Proroków i Patriarchów, głos pasterzy z Betlejem, głosy członków Sanhedrynu, głos Poncjusza Piłata i głosy oprawców na Kalwarii, głos Piotra i głosy Apostołów, głosy Chórów Anielskich i  głosy Zbawionych. Głos Słowa i głosy demonów.


 

Matka słyszy głos dziecka. Być może na początku słuchania symfonii słuchacz nie jest zdolny prawidłowo odróżnić głosu: skrzypiec, kontrabasu, wiolonczeli, fagotu, harfy, klawesynu i oboju, ale przez upływ czasu nabywa doświadczenia w tej praktyce: słucha i rozróżnia.   

Słuchanie, rozróżnianie duchów, świadomość potrzeb ludzkich, rozeznawanie Woli Bożej w stosunku do poszczególnych osób  to dary wpisane w mistyczne i rzeczywiste Zjednoczenie z Najświętszą Dziewicą i Matką, która posiada w stopniu doskonałym Pełnię Łaski i świadomość świętej, i nienaruszalnej Woli Bożej, a także świadomość sposobów znajdowania dróg wyjścia, pomimo panującego wszędzie zamętu. 

Jeżeli to jest za trudne i taka polifonia Was przeraża lub przytłacza – prosimy: nie wahajcie się tak po prostu odmówić dziesiątek Różańca! 


           

† Osculum pacis
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.